
Karmiąc ptaki chlebem, zabijasz je!
Treść
Dokarmianie ptaków to szlachetne zjawisko, a często też frajda dla naszych dzieci. Teraz, gdy temperatury spadają, ptaki – szczególnie te wodne – są chętnie dokarmiane przez spacerowiczów.
Pamiętaj - nie dokarmiaj ptaków chlebem!
Pieczywo przynosi więcej szkody niż korzyści i może powodować takie choroby jak kwasica, czy anielskie skrzydło.
Zamiast niego możemy ptakom wodnym dawać pokrojone w kostkę, ugotowane bez soli warzywa czy kasze. Możemy też kupić paczkę otrębów czy naturalnych płatków owsianych i nimi nakarmić kaczki i łabędzie.
Ważne – pokarmu dla ptaków wodnych nigdy nie rzucajmy do wody! Rzucanie pokarmu do wody pomaga tylko pozornie, a wiele resztek opada na dno, pleśnieje i przyczynia się do szkód w wodnym ekosystemie.
Czym i jak dokarmiać ptaki? Podpowiadamy:
- ptaki wodne, takie jak kaczki czy łabędzie można dokarmiać tylko w czasie silnych mrozów – najlepiej ziarnami zbóż, drobno pokrojonymi warzywami czy kukurydzą.
- drobne ptaki wróblowate, czyli wróble, sikory, kowaliki, dzwońce czy trznadle najlepiej karmić mieszanką nasion: słonecznika, konopi, prosa, pszenicy, owsa albo płatków owsianych - część z nich można wyłuskać, inne pozostawić w łupinach;
- większe gatunki ptaków, takie jak sierpówki, gołębie, kawki czy gawrony należy dokarmiać większymi nasionami, np. pszenicą, grubą kaszą oraz pokrojonym w kostkę czerstwym białym pieczywem;
- dla sikor i dzięciołów można powiesić kawałki niesolonej, surowej słoniny, ale nie może ona wisieć dłużej niż dwa tygodnie;
- kosy lub kwiczoły chętnie zjedzą pokrojone jabłka, owoce rokitnika, jarzębiny, borówki, albo rodzynki czy suszone morele;