Dersław dla Katarzyny Liany!
Treść
Dziś, podczas uroczystej gali w budynku Gorlickiego Centrum Kultury, najwyższe wyróżnienie przyznawane przez Burmistrza Miasta Gorlice – statuetkę Dersława – odebrała Katarzyna Liana – kustoszka Muzeum Regionalnego PTTK w Gorlicach, przewodniczka o niezrównanej pasji, strażniczka lokalnej historii i ambasadorka Miasta Światła!
Statuetka Dersława Karwacjana to doroczne wyróżnienie wręczane wybitnym osobom, których zaangażowanie i praca w sposób szczególny wpływa na ochronę kultury, dziedzictwa Gorlic, wspiera inicjatywy społeczne i promocję Gorlic oraz całego regionu.
Statuetka wręczona przez burmistrza Rafała Kuklę to podziękowanie za życiowy dorobek i wybitne zasługi na rzecz Miasta Gorlice – Katarzyna Liana, swoją pełną pasji pracą rozsławia Miasto Światła w kraju i za granicą, stojąc na straży lokalnej historii i dziedzictwa Gorlic.
Laudację na cześć nagrodzonej odczytał prowadzący galę Dyrektor Gorlickiego Centrum Kultury Janusz Zięba.
„Wyobraźcie sobie Państwo drobną postać z energią, która mogłaby zasilić elektrownię. Z głosem tak donośnym, że dociera do najodleglejszych zakątków i wiedzą tak rozległą, że mogłaby zawstydzić niejeden podręcznik. Osobę, która ma w sobie coś „magicznego”, a każda opowiadana przez nią historia ożywa na naszych oczach. I choć mogłoby się wydawać, że takie zdolności to domena bohaterów literatury lub kina, my mamy szczęście mijać taką postać na gorlickich ulicach.
Zanim przedstawimy Państwu ów gorlickiego superbohatera, a raczej superbohaterkę, podpowiemy, że można ją spotkać nieopodal Rynku, w najstarszej gorlickiej kamienicy przy ulicy Wąskiej. Na spotkanie nawet nie trzeba się z nią specjalnie umawiać… wystarczy zadzwonić dzwonkiem.”
Katarzyna Liana – z wykształcenia jest historykiem, muzealnikiem, a swoją drogę zawodową związała z gorlickim Muzeum 19 lat temu. Jak sama przyznała, poprzednia praca – nauczyciela historii i format 45-minutowych lekcji nie do końca jej odpowiadał, więc wybrała pracę przewodnika, która dała jej większe pole do popisu. Od tej pory, swoimi opowieściami, w fascynującą podróż przez dzieje regionu i świata, zabrała już blisko 200 tysięcy osób!
Pani Kasia nie boi się żadnej pracy – na co dzień, jako jedyny pracownik Muzeum, odpowiedzialna jest dosłownie za wszystko i doskonale sobie z tym radzi! Gdy inni odpoczywają w majówkę, wakacje i inne długie, sprzyjające podróżom weekendy, Pani Kasia z uśmiechem czeka na turystów w Muzeum Regionalnym PTTK im. Ignacego Łukasiewicza. Dba o cenne eksponaty, ich zabezpieczenie, a nawet konserwację. Organizuje i opracowuje wystawy, prowadzi kwerendę historyczną, reprezentuje Gorlice na konferencjach i seminariach. Prężnie współpracuje z Działem Promocji Urzędu Miejskiego, który wspiera merytorycznie oraz medialnie m.in. podczas wywiadów w ogólnopolskich telewizjach.
Z jej inicjatywy powstała specjalna aplikacja na smartfony, z którą zwiedzanie Muzeum jest jeszcze ciekawsze. Aplikacja szczególnie sprawdza się wśród najmłodszych - dzieciaki angażują się jeszcze bardziej, bo odpowiadają na zagadki.
Katarzyna Liana to nie tylko kustoszka, ale także rekonstruktorka historyczna, która brała udział w niezliczonych wydarzeniach, wcielając się w rolę sanitariuszki. Wielu odwiedzających muzeum było zaskoczonych, gdy drzwi otwierała im pani Kasia – tak autentycznie wcielała się w rolę sanitariuszki podczas rekonstrukcji historycznych, że wiele osób było przekonanych, iż na co dzień pracuje jako pielęgniarka. Te wydarzenia wspomina z uśmiechem, choć jak sama podkreśla, przebywanie w okopach, to namiastka tego, co przeżywali żołnierze. Można przez chwilę poczuć klimat tego, co działo się w czasie bitew.
Okazuje się także, że na „nauki” m.in. strategii wojennych do Pani Kasi przyjeżdżają żołnierze, po wiedzę i barwne opowieści pisarze i filmowcy, a także liczni zagraniczni goście, którzy szukają swoich korzeni i przodków. Co roku wracają do niej także najmłodsi gorliczanie, którzy z chęcią zdobywają wiedzę o swojej małej ojczyźnie…
Praca jest jej pasją – czuć to podczas każdego spotkania i rozmowy – Katarzyna potrafi opowiedzieć o historii tak, by zainteresować nią każdego. Ma w zanadrzu ciekawostki i anegdoty, które sprawią, że nawet najbardziej oporny słuchacz szeroko otworzy oczy.
Serdecznie gratulujemy!