Kolejny czarny pas w Gorlickim Klubie Karate Kyokushin
Treść
Od czwartku (20 lipca) do niedzieli (23 lipca) grupa karateków trenujących pod okiem senseia Stanisława Klimkiewicza przebywała na zgrupowaniu w Krakowie. Udział w 50. Wschodnioeuropejskim Obozie Letnim Karate Kyokushin był okazją do doskonalenia techniki i poszerzania wiedzy o karate. Była to też unikatowa okazja do wzięcia udziału w egzaminie. Ten przyniósł znakomite efekty.
Gorliccy karatecy mocno zaznaczyli swój udział w jubileuszowym, 50. Wschodnioeuropejskim Obozie Letnim Karate Kyokushin. Spotkanie realizowane było na terenie Krakowa, na obiektach Akademii Wychowania Fizycznego. Od czwartkowego południa karatecy z wielu regionów świata wspólnie uczyli się od wybitnych prowadzących.
Trenerem głównym był shihan Antonio Pinerro (9 dan), Prezydent Światowej Federacji Kyokushin, a gościem specjalnym i prowadzącym treningi z zakresu walk był shihan Francisco Filho (7 dan). Pierwszy z nich to ekspert od technik. Przekazywał wiedzę na temat sposobów perfekcyjnego wykonywania kolejnych uderzeń, kopnięć i bloków w karate, a potem łączenia ich w układy kata (układy uderzeń, bloków i kopnięć, w czasie których zawodnik prezentuje swoje wyszkolenie techniczne w tym zakresie). Techniki zaadaptowane do warunków walki opisywał shihan Filho, mistrz świata w kumite (walki), kickboxer i jeden z niewielu ludzi, którzy pomyślnie przeszli test tzw. 100 kumite czyli stu zwycięskich walk odbywających się jedna po drugiej, bez przerwy.
Intensywny, wymagający program obozu przygotował shihan Andrzej Drewniak (9 dan).
Uczestnicy obozu spędzali na sali treningowej dojo wiele godzin, uczestnicząc w treningach od wczesnych godzin porannych aż do późnych godzin nocnych. Żeby nie było zbyt łatwo był też trening nocny oraz tradycyjna prezentacja karateków na Rynku Głównym w Krakowie. W międzyczasie krótkie przerwy na posiłki i regenerację oraz ewentualne zaopatrzenie otarć i siniaków.
Uspokajamy jednak: nasi zawodnicy wyszli z całego spotkania bez szwanku! Co więcej, odnieśli niemały sukces.
Spotkanie było okazją nie tylko do doskonalenia umiejętności, ale także porównania różnych metod treningowych i tego, jakie przynoszą efekty. Nasi karatecy powrócili z podniesionymi głowami. Jakość treningów, które są prowadzone w gorlickiej sekcji od ponad 40 lat (najpierw w ramach Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej, a od 26 lat już jako Gorlicki Klub Kyokushin Karate), nie odbiega od standardów światowych. Przygotowanie pozwoliło naszym reprezentantom z powodzeniem rywalizować z zawodnikami z innych ośrodków. Nie brakło sił, a i przygotowanie kondycyjne okazało się wystarczające, by po wyczerpującym cyklu treningów w sobotę przystąpić do kilkugodzinnej sesji egzaminacyjnej sprawdzającej poziom wyszkolenia, a następnie w niedzielę o poranku stanąć do walk egzaminacyjnych.
Z Krakowa powrócili z nowymi pasami, ogromem nowej wiedzy oraz wolą dalszego doskonalenia swoich umiejętności.
Stopień mistrzowski (1 dan), czyli czarny pas z jednym, złotym pagonem wywalczył Tomasz Witusik. W czasie trudnego sprawdzianu wiedzy i umiejętności swoje kwalifikacje podniósł też sam trener gorlickich karateków, sensei Stanisław Klimkiewicz. Zdobył stopień 4 dan, czyli na jego czarnym pasie już niedługo zabłysną aż cztery złote pagony!
Pomyślnie zakończyły swoją rywalizację także dwie członkinie GKKK, Marta i Monika zdobywając 3 kyu.
W zgrupowaniu uczestniczyła także sempai Magdalena (1 kyu), sempai Dominik (1 kyu) i sempai Krzysztof (2 kyu), wszyscy patrzący z wielką nadzieją w przyszłość.
Bardzo bogatą galerię zdjęć z kolejnych treningów znajdziecie na profilu FB Okiem Sportowca.
Nasi karatecy zapewniają, że nie spoczną na laurach starając się ciągle przesuwać granicę horyzontu marzeń.
Już za kilka dni swoje zgrupowanie rozpoczyna sekcja najmłodszych zawodników GKKK. Ci spotkają się w Wapiennem gdzie czekają ich gry, zabawy i wyzwania treningowe, które z pewnością na długo pozostaną w ich pamięci.
Jeśli zapragniecie do nich dołączyć, wrota dojo otworzą się ponownie we wrześniu, w Szkole Podstawowej nr 4 w Gorlicach przy ul. Krasińskiego.
tekst za: halogorlice.info
