Kurier Gorlicki świętuje 25 lat!

Treść

Zachęcamy do lektury najnowszego, wyjątkowego numeru Kuriera Gorlickiego w 2018 roku. Listopadowym numerem świętujemy 25 lat istnienia gazety!

Tak o 25 - leciu Kuriera pisze redaktor naczelny Roman Dziubina:

„Bo czas jak rzeka, jak rzeka płynie,
Unosząc w przeszłość tamte dni...”

To fragment - pełnej zadumy i refleksji nad upływającym czasem, przemijającym życiem - ballady Czesława Niemena. Wzrusza w chwilach takich jak dzisiejsza - wspomnień na 25- lecie „Kuriera Gorlickiego”. Przenosi w czasie, w świat, którego już nie ma i nigdy nie powróci. Czy na zawsze, czy bezpowrotnie?
Jubileusz „Kuriera” przekonuje mnie, że nie. Że ten miniony czas - chwile, wydarzenia, ludzie - zapisany i utrwalony został właśnie w tej gorlickiej gazecie samorządowej. To była mądra, przemyślana decyzja ówczesnych władz - burmistrza Stanisława Szury, członków zarządu i Rady Miasta Gorlice - którzy powołali „Kuriera Gorlickiego” - Biuletyn Informacyjny Zarządu i Rady Miasta.
Wyraziłem zgodę być redaktorem naczelnym, redaktorem technicznym został Jerzy Knot. Na początku listopada 1993 roku ukazał się pierwszy, historyczny egzemplarz „Kuriera” – „Niby nic, a tak to się zaczęło...”. Mogliśmy zaśpiewać – „Najtrudniejszy pierwszy krok, za nim innych zrobisz sto”. Rok później, w listopadzie 1994 r. został zarejestrowany, jako gazeta - miesięcznik.
Mijały dni, miesiące, lata. Powołana została Rada Programowa, której przewodniczył zawsze wiceburmistrz. Składy osobowe się zmieniały, ale mądrze doradzały i inspirowały pomysłami. Kolejne rocznice przypominały o upływającym czasie, zmieniała się szata graficzna, pojawił się kolor.
„Kurier Gorlicki” dojrzewał, mężniał, stawał się kroniką miasta. Utrwalał i „ocalał od zapomnienia” wydarzenia wielkie i małe - wizyty głów państwa, polityków, ministrów, ambasadorów, konsuli, reżyserów, artystów, dziennikarzy, wejście do Unii Europejskiej, otwarcie granic, utworzenie powiatu, a przede wszystkim samorządowe kadencje Rady Miasta Gorlice i burmistrzów: Stanisława Szury, Sterkowicza, Witolda Kochana i Rafała Kukli. Opisywał, jak zmieniali „oblicze” Gorlic, jak radni debatowali, uchwalali, interpelowali, działali dla dobra wspólnego. Był blisko ludzi, na gorlickich osiedlach, w przedszkolach i szkołach. W ciągu mijającego ćwierćwiecza miał swoich stałych Czytelników i Przyjaciół. Wielu już pożegnaliśmy i utrwaliliśmy we wspomnieniach. Za nami 25 lat - to były piękne dni, miesiące i lata. Czy warto było? Warto! „To za nami, za nami już jest, co przed nami, przed nami - kto wie.

Roman J. Dziubina - redaktor naczelny

KURIER GORLICKI NR 11 2018 R.

Z okazji 25 lecia istnienia wydawnictwa od jutra (5 grudnia) do 18 stycznia w Domu Polsko - Słowackim dostępna będzie mała wystawa, na której zobaczyć można duże okładki "Kuriera" jakie pojawiły się w ciągu wielu lat działalności.