Przejdź do druki i wnioski do pobrania
Przejdź do treści Przejdź do stopki
Nowy rekord trasy na Magurze Małastowskiej!

Nowy rekord trasy na Magurze Małastowskiej!

Treść

Szymon Łukaszczyk został nowym rekordzistą trasy na Magurze Małastowskiej, przejeżdżając 3610 m w 1:41,681 min. Średnia prędkość rekordzisty wyniosła 128 km/h.

Dzień Łukaszczyka - relacja z I dnia Wyścigu Górskiego

61 zawodników znalazło się na liście startowej do podjazdów treningowych i wyścigowych 3 Rundy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski – 6 Wyścigu Górskiego Magura Małastowska. Podczas trzech porannych podjazdów treningowych kierowcy natrafili na wszelkie możliwe warunki pogodowe: poranne zamglenie, deszcz i ostre słońce. Podczas pierwszego treningu najlepiej poradził sobie Szymon Łukaszczyk (Mitsubishi Lancer EVO V AMS), przelotny deszcz, który pojawił się podczas drugiego podjazdu treningowego spowodował wycofanie się oczekujących na start aut z grupy Super Cars na stanowiska serwisowe celem zmiany opon. W tym podjeździe najszybciej pojechał (jeszcze na suchej nawierzchni) Robert Sługocki (Mitsubishi Lancer). Trzeci trening należał znów do znakomicie dysponowanego Łukaszczyka.

O godz. 14.00, zgodnie z harmonogramem,  wystartował pierwszy podjazd wyścigowy. Niedługo po rozpoczęciu wyścigu  trasę opuścił Radosław Ćwięczek (Honda CivicType R), niszcząc przy okazji zabezpieczenia z opon. Po odbudowie zabezpieczeń wznowiono podjazd, swój start powtórzył zawrócony z trasy Maciej Serafin (Renault Clio). Na zmiennej, miejscami wilgotnej nawierzchni nawierzchni najszybciej pojechał Łukaszczyk, czasem 1:42,698 pobijając ubiegłoroczny rekordtrasy Waldemara Kluzy i wyprzedzając o prawie 2,7sekundy Kluzę (Skoda Fabia)  i Tomasza Myszkiera (Skoda Fabia WRC 4×4) o ponad 5 sekund. Średnia prędkość Łukaszczyka  na liczącej 3610 m trasie wyniosła 127 km/h, maksymalna odnotowana prędkość tego kierowcy to 249 km/h.

Wśród aut napędzanych na jedną oś, dla których od tego roku jest prowadzona odrębna klasyfikacja, najszybszy okazał się Gabriel Kubit (Honda Integra).

W grupie A różnica pomiędzy Robertem Sługockim (Mitsubishi Lancer EVI x R 4) a Romanem Baranem (Mitsubishi Lancer) wynosiła zaledwie 0,3 sekundy, co zapowiadało ciekawą walkę w drugim podjeździe N zdecydowanie prowadził Kamil Strama.

Drugi podjazd wyścigowy rozpoczął się na suchej nawierzchni, jednak natrasie pojawił się coraz bardziej intensywny deszcz. Jeszcze na suchej nawierzchni rozstrzygnęła się rywalizacja w Gr. N. Szybciej od Stramy pojechał tym razem Konrad Biela (Mitsubishi Lancer) i to on wygrał w tej grupie 3 Rundę GSMP. W A/PL Serafina wyprzedził Adam Wojtunik. W związku z nasilającym się deszczem organizatorzy zarządzili przerwę, podczas której oczekujący na start zawodnicy mieli szanse na zmianę opon ze slicków na pośrednie bądź deszczowe. Po wznowieniu startu w Grupie A znów szybciej pojechał Robert Sługocki, który w wynikach 3 Rundy GSMP zwyciężył z Romanem Baranem o 1,7 sekundy i Pawłem Saneckim (Honda CivicType R). W narodowej grupie E 0 zwyciężył Janusz Grzyb (Honda CivicType R) a w A/PL, także Honda Civic Adam Wojtunik.

Gdy na starcie pojawiły się samochody z najmocniejszych Grup SC i E 1, deszcz przestał padać, choć nawierzchnia pozostała wilgotna. Znów najszybciej pojechał Łukaszczyk, zdecydowanie wyprzedzając Dubaia i Myszkiera. Grupa E 1 padła łupem agresywnie, ale precyzyjnie jadącego Tomasza Myszkiera, na drugim miejscu zameldował się Michał Ratajczyk.

Ostatecznie w 3 Rundzie GSMP, w klasyfikacji generalnej zwyciężył Szymon Łukaszczyk, na miejscu drugim sklasyfikowano Waldemara Kluzę, trzeci był Tomasz Myszkier.

  • Szymon Łukaszczyk 3:33,987
  • Waldemar Kluza 3:40,295
  • Tomasz Myszkier 3:41,164
  • Dubai 3:43,714
  • Tomasz Ratajczyk 3:44,823

Wśród aut napędzanych na jedną oś równych sobie nie miał tym razem Gabriel Kubit. Tylko dwóch kierowców rywalizowało w GSMP Samochodów Historycznych. Podobnie jak podczas 1 i 2 Rundy, rozgrywanych w maju w Załużu, w sobotę wygrał lider klasyfikacji Marcin Kacperek, szybszy po dwóch podjazdach od Stanisława Pałki o 58 sekund.

Równolegle z GSMP startowała 1 Runda Pucharu Południa w Jeździe na Regularność w Wyścigach Górskich. Zawody będą rozgrywane podczas wyścigów na Magurze Małastowskiej i jesienią w Korczynie. W klasie R 1 w pierwszej Rundzie pucharu zwyciężyła Angelika Mróz, w klasie R 2 Łukasz Wajs ( FSO 125p) a w R 3 Grzegorz Krzemień.

Podane wyniki są nieoficjalne.

Podczas zawodów kierowcy włączyli się do akcji charytatywnej na rzecz zniszczonych podczas ostatnich opadów Warsztatów Terapii Zajęciowej w Czernichowie. Wszyscy złożyli swoje podpisy na specjalnie na tę okazję zadrukowanej koszulce, która trafi na specjalną aukcję.

Fotorelacja z I dnia

Kolejny rekord trasy Szymona Łukaszczyka - relacja z II dnia Wyścigu Górskiego

W niedzielne przedpołudnie Beskid Niski przywitał kibiców i zawodników startujących w 6 Wyścigu Górskim Magura Małastowska słoneczną pogodą. Na liście startowej 4 Rundy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski  znalazło się 60 kierowców. Dwa przedpołudniowe podjazdy treningowe odbyły się bez większych problemów, jeśli nie liczyć wywieszonej czerwonej flagi i przerwy w podjeździe po niegroźnej kolizji Mitsubishi Lancera Marcina Dopierały. W obu podjazdach treningowych najszybciej pojechał Andrzej Szepieniec (Mitsubishi Lancer). Szczególnie pasjonujący przebieg miał drugi trening; pod nieobecność Szymona Łukaszczyka (Mitsubishi Lancer EVO V AMS), sobotniego zwycięzcy zawodów, czołowa trójka: Szepieniec, Dubai (Mitsubishi Lancer Berg Monster) i Waldemar Kluza  (Skoda Fabia) zmieścił, się w połowie sekundy!

Pierwszy podjazd wyścigowy poza awarią Radosława Ćwięczka i sprowadzenia jadących za nim kierowców do startu celem powtórzenia podjazdu przebiegał bez problemów do chwili, kiedy jadący Mitsubishi Lancerem z numerem 15 Karol Krupa na szczycie Magury Małastowskiej  wypadł z trasy uderzając wcześniej w barierę energochłonną. Interweniowały wszystkie służby ratownicze, kierowcę przewieziono do szpitala w Gorlicach, gdzie udzielono mu pomocy.

Po trwającej ok. 1,5 godziny przerwie wznowiono wyścig, na starcie stanęli czterej kierowcy najmocniejszych aut z Grupy Supercars.

Pierwszy startujący  po przerwie, dominujący w ten weekend Szymon Łukaszczyk  pobił swój własny, pobity w sobotę rekord trasy, przejeżdżając 3610 m w 1:41,681, czyli o sekundę szybciej! Średnia prędkość rekordzisty wyniosła 128 km/h. Na miejscu drugim zameldował się Kluza, który stracił do Łukaszczyka 2,5 sekundy. Trzeci, prawie z identycznym czasem jak Kluza był Tomasz Myszkier. Wśród samochodów napędanych na jedną oś, ponownie najszybszy był Gabriel Kubit (Honda Integra).

W drugim podjeździe wyścigowym, pierwsze rozstrzygnięcie niedzieli nastąpiło w grupie N, w której Zakopiańczyk Kamil Strama był szybszy od swojego krajana, Konrada Bieli. Na miejscu trzecim sklasyfikowano Herbiego. Wszyscy jeżdżą Mitsubishi Lancerami. W grupie A najszybszy okazał się  Roman Baran (Mitsubishi Lancer) wyprzedzając Roberta Sługockiego (Mitsubishi Lancer) i Marcina Wilusza (Honda Civic). Grupy narodowe A/PL i E 0 to wygrane Jacka Madziary (Subaru Impreza Ra) i Pawła Frączka (Honda Civic Type R).

W kluczowym dla wyników wyścigu, przed startem najmocniejszych aut na trasie pojawił się drobny deszcz. Mimo wygranej w podjeździe, Andrzej Szepieniec nie zdołał nadrobić straty do Szymona Łukaszczyka, zajmując ostatecznie drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Podium uzupełnił Dubai. W tzw. ośce wygrał Gabriel Kubit, GSMP Historyczne po raz kolejny wygrał Marcin Kacperek.

W rozgrywanej równolegle 2 Rundzie amatorskiego Pucharu Południa w Jeździe na Regularność w Wyścigach Górskich w R 1 znakomicie poradziła sobie Angelika Mróz, w R 2 Łukasz Wajs a w R 3 Grzegorz Krzemień.

Wszyscy zawodnicy i kibice, którzy pojawili się na wyścigu chwalili gościnność okolicznych mieszkańców.

Fotorelacja z II dnia

Źródło: www.wyscigmagura.pl
Foto. Piotr Dudka, kgr-rally.pl/